JESTEM KSIĘDZEM – O MNIE

JESTEM KSIĘDZEM

x. A. Lamasz

Jestem księdzem rzymskokatolickim. Święcenia kapłańskie przyjąłem 18 maja 1997 r. w Przemyślu, z rąk JE Abpa Józefa Michalika. Po 9 latach duszpasterzowania w Archidiecezji Przemyskiej, zrządzeniem Opatrzności rozpocząłem pracę duszpasterską w Archidiecezji Łódzkiej.

Posługę w Archidiecezji Łódzkiej rozpocząłem w Parafii Chrystusa Odkupiciela w Łodzi, w 2006 r. Po trzech latach zostałem skierowany do Bełchatowa, do Parafii Miłosierdzia Bożego. Tam posługiwałem przez okres pięciu lat. Potem kolejne pięć w Parafii Zesłania Ducha Świętego w Łodzi. Przez rok byłem wikariuszem w Parafii NMP Królowej Polski w Łodzi. W 2020 r. zostałem aplikowany ponownie (co niezwykle rzadko się zdarza) do Parafii Chrystusa Odkupiciela w Łodzi. Ostatnim dekretem Jego Eminencji, Kardynała Grzegorza Rysia, zostałem skierowany do Parafii Królowej Pokoju w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie rozpocząłem posługę wikariuszowską od 27 sierpnia 2024 r., a przy tym objąłem duszpasterską pieczą wiernych tradycji z Piotrkowa i okolic.


Dzięki łaskawości Miłosiernego Boga i życzliwych, głęboko wierzących ludzi, których Pan Bóg postawił na drodze mojego życia kapłańskiego, oraz po latach dociekań i osobistego studium, przekonałem się o wielkiej słuszności “powrotu” do św. Tradycji w Kościele Katolickim. Papieski dokument Summorum Pontificum dał wszystkim jasno do zrozumienia, że to co było dla poprzednich pokoleń żyznym gruntem do wzrostu w świętości i jako pewny fundament do zbawienia, nie może być uznawane jako nieważne, ani tym bardziej jako “coś gorsze” czy nawet szkodliwe (zwłaszcza w odniesieniu do tego, co dziś często uznaje się jako jedynie słuszne po zmianach posoborowych). Tak to rozumiem i to mnie przekonuje.

Mimo tak jasnej i jednoznacznej wypowiedzi wielkiego Papieża Benedykta XVI, trzeba sobie dojrzale zdawać z tego sprawę, że w samym Kościele, jest wielu wysoko postawionych, a przy tym niechętnie – by nie powiedzieć wrogo – usposobionych, do niemal wszystkiego co tradycyjne i dlatego niezbicie pewne – “czysto katolickie” – co do tego jestem mocno przekonany. Z czego wynika taka postawa? to oczywiście dość szeroki temat. W każdym razie nie brak takich, którzy chcieliby unieważnić i zepchnąć do jakiegoś lamusa niepamięci niemal wszystko, co określane jest mianem “tradycyjnego”, zarówno w odniesieniu do teologii jak i spełnianej liturgii czy posługi sakramentalnej wg przed-soborowego mszału i rytuału rzymskiego.

Racji i wielorakich motywów takiego traktowania dziedzictwa i wielu wieków uświęcającego działania Kościoła w klasycznej formie, nie tylko można się domyślać, ale z powodzeniem daje się dziś dowieść. Ważnej i wyczerpującej odpowiedzi w tym względzie dostarcza książka “Sto lat modernizmu”, ale jest również cały szereg innych opracowań, które analizują przyczyny obecnego stanu rzeczy i kondycji Kościoła po wielu zaimplementowanych zmianach, które stały się “normalne” i dla wielu są tak oczywiste. Wielu też z trudnością wyobraża sobie swoje istnienie w Kościele dzisiaj bez tych zmian.

Dlatego, przy tej okazji, należy wspomnieć i zaznaczyć, że jest “jakaś część” tzw. “Kościoła posoborowego”, zarówno w laikacie, jak i duchownych (co może nawet dziwić, zwłaszcza w odniesieniu do osób duchownych), którzy są głęboko niezorientowani i z tego powodu albo nie mają zdania, albo dla swoistej i osobistej wygody powielają, często spolegliwie wobec osobistego lenistwa i najbliższego sobie środowiska, na bieżąco aktualizowany “pogląd” na to “istnienie” w Kościele tzw. “tradycjonalistów” – najczęściej czytaj: dziwaków.

Jestem księdzem tradycji katolickiej

Na miarę swoich możliwości i przy każdej nadarzającej się okazji, a przy braku okoliczności przeciwnych, z największą chęcią oraz najgłębszym pragnieniem sprawuję Ofiarę Mszy św. w klasycznym rycie rzymskim. W myśl dokumentu Summorum Pontificum oraz mając na uwadze List do Biskupów z okazji wydania motu proprio Papieża Benedykta XVI, sprawuję również sakramenty (chrzest, pokuta, namaszczenie chorych, małżeństwo). Wspomagam kapłańską posługą  Duszpasterstwo Tradycji w Archidiecezji Łódzkiej. (od 27 sierpnia na terenie Piotrkowa Trybunalskiego, na tzw. “Krakówce”).


Po ogłoszeniu papieskiego dokumentu Traditionis Custodes. Ks. Abp Grzegorz Ryś, Metropolita Łódzki, udzielił aprobaty wszystkim kapłanom, którzy zwrócili się do Niego, na kontynuowanie posługi w kategoriach rytu klasycznego obejmującego mszę św., sakramenty i sakramentalia. Każdy ksiądz z osobna musiał o to poprosić i zadeklarować ustalony zakres sprawowania funkcji kapłańskich, ograniczonych do określonego Duszpasterstwa Tradycji w Archidiecezji Łódzkiej.
Ks. Arcybiskup, po “niezbędnych i koniecznych regulacjach” podtrzymał również dotychczasowe miejsca sprawowania mszy św. tradycyjnej – Bogu niech będą dzięki!!!


 

Comments are closed.