Usprawiedliwienie i zbawienie
W refleksji nad tajemnicą konieczności łaski Bożej do zbawienia trzeba mieć na uwadze ważne rozróżnienie. Św. Paweł mówi o usprawiedliwieniu i zbawieniu. Często te dwa pojęcia w potocznym języku używane są zamiennie, a w rzeczywistości chodzi o początek i kres drogi wiodącej do szczęścia wiecznego.
Usprawiedliwienie jest dziełem łaski Bożej. Dokonuje się ono w tym momencie, kiedy człowiek otrzymuje łaskę uświęcającą. Od strony człowieka mamy tylko otwarcie się na tę łaskę przez akt wiary. Jeśli małe dziecko nie potrafi się jeszcze zdobyć na akt wiary, otrzymuje łaskę uświęcającą na mocy wiary rodziców przynoszących dziecko do chrztu. Usprawiedliwienie jest w stu procentach dziełem Boga. Człowiek się tylko otwiera. Bóg udziela łaski uświęcającej i od tego momentu człowiek jest wypełniony życiem Boga. Do usprawiedliwienia starczy sama wiara, czyli przyjęcie łaski. Interpretowano to w ten sposób, iż Chrystus ubiera grzesznika w swoją szatę godową. Grzesznik się na to aktem wiary zgadza i chodzi o to, by w tej szacie człowiek przekroczył próg wieczności.
Otóż jeśli człowiek bezpośrednio po usprawiedliwieniu przekracza próg wieczności, łaska usprawiedliwienia wystarcza do jego zbawienia. Jeśli natomiast od momentu usprawiedliwienia, praktycznie rzecz biorąc od chrztu, do przekroczenia wieczności upływają dni, miesiące i lata, to potrzebna jest ścisła współpraca z Bogiem, wyrażona w pełnieniu czynów wiary.
Zbawienie jest nagrodą za dochowanie wierności łasce uświęcającej i za dobre czyny podyktowane przez wiarę. Św. Jakub upomina w ostrych słowach: „Wiara bez uczynków martwa jest”.
Jasne dostrzeżenie faktu, że przez usprawiedliwienie człowiek wchodzi na drogę wiodącą do zbawienia, a przez dobre czyny i współpracę z łaską uczynkową zasługuje na szczęście wieczne, pozwala w pełni zrozumieć szóstą prawdę wiary, iż łaska Boża jest każdemu człowiekowi do zbawienia potrzebna i to na sposób konieczny. Jest potrzebna jako łaska usprawiedliwienia i jest potrzebna jako łaska uczynkowa do wytrwania na drodze zbawienia.
To rozróżnienie umożliwia również dostrzeżenie organicznego związku, jaki istnieje między wiarą i moralnością. Człowiek nie tylko musi uwierzyć i dochować wiary, ale jeśli chce się zbawić, musi dostosować swe życie ściśle do wymagań Boga, w którego wierzy. Do zbawienia więc nie wystarcza wiara, ale jest potrzebne wierne przestrzeganie Bożych przykazań, które są objawieniem Jego woli. Tych zaś nie jesteśmy w stanie zachować bez szczególnego wsparcia Bożego w formie łaski uczynkowej.